
Tłumaczenia językowe to dziedzina, która nie może zostać pozostawiona sama sobie. Co to oznacza? Tłumacz musi ciągle rozwijać swój warsztat. Dlaczego tak ważne jest rozwijanie swoich umiejętności? Ma na to wpływ ciągły przypływ nowych zagadnień. Klienci biur tłumaczeń zwracają się z prośbą o przekład wielu treści. Trudno jest stwierdzić, co przyniesie następny klient. Oczekiwania wobec tłumaczy zmieniają się, stają się czasem bardzo skomplikowane. Autor przekładów musi być gotowy na każde wyzwanie, aby nie oddać zlecenia konkurencji. Nowe zagadnienia w tłumaczeniach sprawiają, że dobrzy tłumacze dbają o podnoszenie swoich kwalifikacji. Świadomość zmienności wymagań w kwestii tłumaczeń motywuje do ulepszania i pogłębiania wiedzy. Jak przygotować się na nowe zagadnienia w tłumaczeniach? Czy lepiej jest się rozwijać, aby być wszechstronnie uzdolnionym tłumaczem, a może wyspecjalizować się w jednym rodzaju tłumaczeń?
Tłumaczenia to ciągła nauka
Nowe zagadnienia w tłumaczeniach motywują do podnoszenia wiedzy z tej dziedziny. Dobry tłumacz rozumie, że bez nauki i bycia na bieżąco ze zmianami w tłumaczeniach, trudno będzie sprostać oczekiwaniom klientów. Czego dotyczą nowe zagadnienia w tłumaczeniach? Nowości mogą nadejść z różnych stron i dotyczyć wielu aspektów procesów tłumaczeń. Języki mają to do siebie, że są żywe. Co to oznacza, że język jest żywy? To po prostu jego zmienność. Gdyby porównać język angielski z XIX wieku do używanego obecnie, dostrzeżenie zmian nie będzie trudne. Słownictwo, pisownia, a nawet gramatyka będzie nieco odmienna od współczesnych standardów. Czy potrzeba aż całych stuleci, aby stwierdzić, że język się zmienił? Nie, język ewoluuje znacznie szybciej. Dzieje się to niemal na naszych oczach. W języku angielskim szacuje się, że nowe słowo powstaje co około 2 godziny! Oznacza to, że w słowniku angielskim dopisywane jest 4 000 słów rocznie. Czy kiedyś działo się to w wolniejszym tempie? NIekoniecznie. Sam Shakespeare tworząc 38 dzieł, wzbogacił język angielski o około 1700 nowych słów i wyrażeń. Jak widać, tłumacz ma nie lada wyzwanie nawet z samym słownictwem. Nowe słowa w językach muszą być przyswojone. Bez nauki nowych terminów, z biegiem lat, tłumaczenia mogą brzmieć archaicznie lub nie sprostać wymaganiom współczesnych klientów, którzy na co dzień operuja terminologią bardziej nowoczesną. Do tego dochodzi aspekt gramatyczny. Konieczność edukacji powinna wynikać ze świadomości tłumacza, a nie wówczas, gdy klient zleci trudniejszy tekst do przetłumaczenia.
Skąd się biorą nowe zagadnienia w tłumaczeniach?
Poza samą cechą języka, który jest żywy stale ewoluuje, nowe zagadnienia w tłumaczeniach mają też inne źródła. Warto zwrócić uwagę na pewne zmiany we współczesnym świecie. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu, nikt nie słyszał o zaawansowanej technologii. Komputery, smartfony, notebooki, automaty vendingowe, drukarki cyfrowe i wiele, wiele innych urządzeń nie istniało. Wraz z pojawianiem się kolejnych urządzeń, powstawały nowe zagadnienia w tłumaczeniach. Tłumacze językowi musieli poznać znaczenie słów i odnaleźć ich zamiennik w języku docelowym. Czasem stosuje się odmienne słownictwo w każdym języku, a nieraz kopiuje się termin. Przykładowo, ang. computer to polski komputer. Capis jest niemal identyczny, podobnie z wymową. Jednak, aby tak to funkcjonowało, należało przyjąć taką formę, sformalizować ją i wprowadzić do słownika. Podobnie rzecz ma się ze zjawiskami społecznymi, slangiem oraz obyczajami kulturowymi. Dziś bardziej niż kiedyś zwraca się uwagę na dopasowanie języka do odbiorcy. To wymaga ponadprzeciętnych umiejętności od tłumacza. W tłumaczeniu gier komputerowych stosuje się tzw. lokalizację. Co to oznacza? W zależności w jakim kraju dystrybuowana jest gra, terminologia oraz sposób przekazania treści jest inny. Wynika to z aspektów kulturowych odbiorców, odmiennego poczucia humoru, tematów tabu czy kolokwialności wyrażeń.
Jak przygotować się na nowe zagadnienia w tłumaczeniach?
Wykonywanie zawodu tłumacza nie powinno być ograniczone do samych przekładów. Tłumacz językowy powinien być świadomy nowych zagadnień w tłumaczeniach. Co za tym idzie, wszelka edukacja będzie tu absolutnie niezbędna. Wielu tłumaczy korzysta z kursów i szkoleń dla autorów przekładów. Nie muszą to być szkolenia, w których jest uzyskiwana nowa specjalizacja. Mogą one dotyczyć przemian i ewolucji języka, współczesnych form tłumaczeń czy przyswojenia języka obcego. Tak, tłumacze również mogą uczyć się języka, który już znają. Jednak w innej odmianie. Coraz częściej spotkać można kurs angielskiego w biznesie lub angielski w tekstach literackich. I choć tłumacz świetnie zna angielski, może wejść na jeszcze wyższy poziom, wybierając ukierunkowany kurs z angielskiego. Autorzy przekładów starają się nie porzucać zleceń klientów. Im więcej klientów, tym większe dochody. A o to również chodzi w biznesie. Dlatego nie brakuje kandydatów na tłumaczy przysięgłych. Skoro tłumacz świetnie radzi sobie z językiem obcym, może zastanowić się nad przystąpieniem do egzaminu na tłumacza przysięgłego. Uprawnienia do wykonywania tego zawodu to poszerzenie oferty. Warsztat tłumacza powinien byc ciągle rozwijany. Nowe zagadnienia w tłumaczeniach to wyzwanie. Ale bez podjęcia wyzwania, konkurencja może przejąć klientów. W pracy tłumacza muszą być uwzględnione potrzeby klientów, co owocuje obopólną korzyścią. Świadomość nowych zagadnień w tłumaczeniach powoduje, że i tłumacz, i klient, mogą bezstresowo przejść przez proces tłumaczenia.

Jestem Krystian i pochodzę z małej miejscowości w zachodniej Polsce. Od 4 lat mieszkam i pracuję w Toruniu, który stał się moim drugim domem. Od dziecka uwielbiam czytać, a moją pasją jest język angielski. W swojej pracy zajmuję się pisaniem i korektą artykułów przeznaczonych do publikacji. Bardzo lubię swoją prace, która daje mi wiele radości i ogromne możliwości rozwoju. Stale czytam, dzięki czemu chętnie podzielę się z Wami moją wiedzą i spostrzeżeniami. Poza pracą lubię jogging, który uprawiam od 7 lat.